Składniki:
50-60 dag. wołowiny
5 cm korzeń imbiru
1 łyżeczka kurkumy
1/2 łyżeczki soli gruboziarnistej
2 łyżki powideł śliwkowych wymieszanych z łyżką soku z cytryny
3 łyżki oleju arachidowego lub słonecznikowego
6 średnich pomidorów lub puszka (40 dag) pomidorów bez skórki
150-165 ml. mleka kokosowego
garść posiekanych liści pietruszki i mięty
olej do smażenia
Czerwone curry
3 szalotki lub 3 małe cebule
6-8 ząbków czosnku
4 duże chili pozbawione nasion
1czerwona papryka
4 łyżki przecieru pomidorowego
2 łyżki oleju
dekoracja:
2 szalotki
6 dag. orzechów nerkowca
6 dag. rodzynek
Wykonanie:
Imbir obrać i zetrzeć na tarce o małych oczkach, wymieszać z kurkumą i solą. Wołowinę pokroić na średniej wielkości kawałki – po dwa na osobę. Obtoczyć mięso w paście z imbiru i odstawić na co najmniej 30 minut. Składniki czerwonego curry pokroić, a następnie zmiksować z trzema łyżkami wody. Na głębokiej patelni obsmażyć na oleju kawałki wołowiny, po 2 minuty z każdej strony. Mięso przełożyć na talerz, a na patelnię, na której się smażyło, wlać czerwone curry, dusić 5 minut. Następnie dodać pół szklanki wody i powidła śliwkowe wymieszane z sokiem z cytryny. Wszystko razem doprowadzić do wrzenia. Do czerwonego sosu przełożyć mięso, zmniejszyć ogień, przykryć i pozostawić, żeby się dusiło 5-10 minut. Dodać posiekane pomidory obrane ze skórki i pozbawione nasion (lub puszkę pomidorów bez skórki) oraz mleko kokosowe. Dusić całość jeszcze co najmniej 15-25 minut, aż mięso będzie miękkie. Na koniec dodać posiekane zioła. Curry podawać posypane orzechami nerkowca, rodzynkami i smażoną szalotką, najlepiej z ryżem.