Składniki:

 

Ciasto makowe:

 

30 dag. maku

1szklanka cukru

15 dag masła

6 jajek

2 łyżki miodu

1łyżka mielonego cynamonu

1/2łyżeczki kawy

1 łyżeczka sody

3 łyżki mąki ziemniaczanej

Ciasto bezowe:

6 białek

30 dag. cukru pudru

1/2 szklanki mąki ziemniaczanej

1łyżka octu,

1 łyżeczka proszku do pieczenia

Krem:

6 żółtek

8 łyżek cukru pudru

2 szklanki mleka

1/2 laski wanilii (lub cukier waniliowy)

25 dag. masła

3 łyżki mąki ziemniaczanej

tabliczka czekolady deserowej

 

Wykonanie:

 

Mak sparzyć wrzątkiem, osączyć na sitku i 2-3 razy zemleć w maszynce ze specjalnym sitkiem. Utrzeć masło z cukrem na pianę, dodając po jednym żółtku, odrobinie miodu, łyżeczce maku, szczypcie cynamonu i kawy. Ubić na sztywno pianę z białek, dodać do utartej masy, przesypując równocześnie mąką ziemniaczaną, dodać sodę, delikatnie, ale dokładnie wymieszać. Dużą tortownicę wysmarować masłem, wysypać tartą bułką, wlać ciasto. Piec w średnio nagrzanym piekarniku około godziny. Po przestudzeniu ciasto wyjąć, przekroić na dwa równe krążki. Ubić na sztywno pianę z białek przeznaczonych do ciasta bezowego i dodawać stopniowo cukier puder, ciągle ubijając. Sztywną pianę wymieszać z octem, mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia. Tortownicę (tej samej średnicy jak do ciasta makowego) wyłożyć pergaminem posmarowanym masłem, wylać ciasto, wstawić do średnio nagrzanego piekarnika, upiec na jasno złoty kolor. Żółtka utrzeć z cukrem pudrem do białości. Wanilię bardzo drobniutko posiekać, zagotować w półtorej szklanki  mleka, lekko przestudzić, wlać do utartych żółtek, dokładnie wymieszać. Mąkę ziemniaczaną rozpuścić w połowie szklanki zimnego mleka, dodać do przygotowanej masy, wymieszać, zagotować, przestudzić. Utrzeć masło na pianę i dodawać stopniowo zimny budyń, ucierając nadal. Krążek ciasta makowego posmarować przestudzonym kremem, przykryć krążkiem beżowym, posmarować kremem, nałożyć krążek makowy. Wierzch i brzegi tortu także posmarować kremem, posypać startą czekoladą. Dowolnie udekorować.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *